Moje Lato w Hollylandii, sierpien 2016

gaja1dddd5553fh

Ancient Paths of Hollyland part 6

14  august 2016

Przedwczoraj udalo mi sie ponownie odwiedzic Celtic Sands, znow w towarzystwie Ra i malej Allurei, choc tym razem czekala na nas wyjatkowo cudowna niespodzianka – celtyckie piaski cale w kwitnacych wrzosach.. po prostu bajka! Zrobilam troszke zdjec, co prawda jedynie komorka, ale mysle, ze przynajmniej czesc sie udala i pozniej je dodam… poki co tylko kilka

IMG_20160814_194239heaters

Tym razem znow poczulam glebsze polaczenie z bialym krysztalem znajdujacym sie tak jakby gleboko pod ziemia w tym miejscu.. ujrzalam mocny jasny blysk i znow to uczucie niesamowitego krecenia sie w lewo, jak na karuzeli, albo w wirze – krysztalowym wirze.. potem na moment wszystko stalo sie cudownie turkusowe.. i kiedy otworzylam oczy nawet niebo przybralo ten cudowny rajski turkusowy odcien:

IMG_20160814_195300aa

trwalo to wszystko bardzo krotko, ale bylo naprawde intensywne i bardzo pozytywne.. ahh….

violet1

poprzedni wpis poswiecony temu miejscu:

Ancient Paths of Hollyland – 3 july 2016 – part 5

https://gajagarden.wordpress.com/2016/07/04/ancient-path-of-hollyland-3-july-2016-part-5/

jarzebinowy bukiet z celtic sands i budda

IMG_20160814_203556

IMG_20160814_203827

IMG_20160815_122051

ancientpathsofhollyland2

gajagarden1 vv

delight1

gaja1dddd5553fh

CELTIC FIELDS

Wczoraj z kolei udalo mi sie wreszcie zabrac Alluree na Celtic Fields

15 august 2016

bardzo jej chcialam pokazac cudowne lany kwitnacych slonecznikow, choc okazalo sie ze w tym roku kwitnie ich znacznie mniej, ale i tak warto bylo tu przybyc, bo zawsze panuje tu wspaniala sielska energia.. troszke jakby czas sie w tym miejscu zatrzymal, ale tak bardzo pozytywnie.. znajduje sie tu tradycyjna celtycka chata, oraz tradycyjne uprawy, a takze duzy wspolczesny garden – organic… a wszystko to w otoczeniu sielskich lak i lasow…

to troszke zdjec z wczoraj

ccelticfields 3

IMG_20160815_132925

IMG_20160815_131617

IMG_20160815_134935

IMG_20160815_135011

IMG_20160815_131304

IMG_20160815_134641

IMG_20160815_131207

allu1

wiecej zdjec dodam pozniej..

przygotowuje tez specjalna notke z kwiatami – summer flower… to tylko jedno zdjecie z dzisiaj… sloneczne kwiaty, sloneczny dzien

IMG_20160816_131438

na szczescie

🙂

i jeszcze mala slodka niespodzianka na deser

IMG_20160815_182418

W drodze powrotnej z Celtic Sands odwiedzilismy pewne male miasteczko, gdzie w oko wpadl mi pewien sklep z wiklina i innymi ciekawymi przedmiotami.. pomyslalam, ze moze znajde w nim koszyk do roweru, taki na zakupy, ale zamiast niego wypatrzylam miedzy innymi taka oto mala slodka filizanke i spodeczek z truskawkami..

IMG_20160815_182440

IMG_20160816_145554

oprocz filizanki znalazlam jeszcze kilka super rzeczy i wszystko po super cenie, bo sklep to tzw. second hand, choc juz przy placeniu okazalo sie, ze niezupelnie zwyczajny, a dzialajacy z ramienia jakiejs fundacji w Jerozolimie… przyznam, ze niezle mnie to zaskoczylo, ale najwieksza niespodzianke mialam juz w domu, kiedy po otwarciu pakunku z zakupami okazalo sie, ze mile panie z second shopu w prezencie dolozyly mi takze ksiazke gratis i to jaka.. tytul – om sions will niet zwijgen… z Gwiazda Dawida na okladce.. rozbawilo mnie to niesamowicie, choc z drugiej strony – na swoj sposob zszokowalo..  poki co jedynie przelecialam te ksiazke tak na szybkiego i w oko wpadly mi glownie zdjecia i mapki – Izraela oraz wyszczegolnionej na nich Jerozolimy… i przypomnialo mi sie to o czym pisalam niedawno w zwiazku z Megiddo:

https://liviaflow.wordpress.com/2016/08/10/planetary-grid-august-2016/

moze po prostu w tej ksiazce jest cos co moze mi sie przydac

?

i to w tej chwili wszystko, ale dodam wkrotce wiecej zdjec i pewnie cos dopisze, bo to tak na szybkiego

summer blessings from hollyland

gaja1ddddwewe3w33

livia

🙂

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Bewaren

Ancient Paths of HollyLand and Allurea, part 3, 29 august 2015

521598_634213189927842_101360891_naaa

Odwiedzilismy wreszcie wspolnie z Ra miejsce o ktorym pisalam wczesniej w notkach 

Celtic Sands, june 2015 and Ancient Paths of HollyLand

oraz

Celtic Sands, june 2015 and Ancient Paths of HollyLand part 2

 mielismy piekny sloneczny dzien.. cudowny zachod slonca.. a potem skojarzylam, ze to takze czas ksiezycowej pelni i tzw.super ksiezyca… przede wszystkim bylam bardzo ciekawa opini Ra.. co sadzi o tym miejscu, co czuje… skonczylo sie jednak na tym, ze Ra wysluchiwal jedynie tego co ja mialam do przekazania… samemu bardzo gleboko wsluchanym… a ja.. podobnie jak i poprzednim razem poczulam szybko wyrazne energetyczne zwirowanie.. doslownie jakby cala przestrzen wokol mnie zaczela sie krecic.. jakby tworzac krag, albo kregi w kregach.. stajac sie przy tym coraz bardziej transprarentne.. az w pewnym momencie stracilam poczucie siebie w fizycznym ciele.. czujac jedynie jak zanurzam sie gleboko pod ziemie… najpierw pod warstwe piasku… potem wode.. a potem.. mialam wrazenie, ze znajduje sie bardzo bardzo gleboko pod Ziemia… choc jednoczesnie jakbym znajdowala sie wysoko w niebie.. bylo mi tak dobrze… wrecz ekstatycznie… po powrocie na powierzchnie wciaz brzmialo w mojej glowie slowie

ALLUREA

 i chociaz wiedzialam, ze juz sie z tym slowem spotkalam to nie moglam teraz skojarzyc co dokladnie oznacza.. widzialam jedynie jego energetyczny obraz… przedstawiajacy wielki jasny krysztal…

Ra przypomnial mi jednak z czym wiaze sie to slowo i ze istnieja tzw Allurea Chambers.. rzeczywiscie… z okresleniem tym spotkalam sie  przeciez w serii Amenti Project.. chocby w czesci Legacy of the Lost.. teraz moglam dotknac jego esencji w niemal fizyczny sposob.. i to tylko potwierdza moje wczesniejsze doswiadczenia w tym miejscu.. to co tu ujrzalam.. oprocz tego znow ulsyszalam slowa brzmiace podobnie jak poprzednim razem i wiem, ze to ten sam… pradawny jezyk… i ze to wszysto ma zwiazek z starozytnym krysztalowym pasazem…

i znow zamierzam powrocic w to miejsce,  tak szybko jak sie tylko da.. takze po to, aby ot wykonac troche zdjec.. bo miejsce jest niczym z bajki… to ogromna lesna polana.. niemal idealny okrag.. caly bujnie obrosniety wrzosem… wlasnie kwitnacym.. na jasno fioletowo… ametystowo.. i ten zapach.. ahh.. cale powietrze przepelnione zapachem wrzosu i miodu… po prostu naturalna ekstaza..

moc krysztalowych pozdrowien z hollylandii

livia ether flow

LiRa

sha

KASZUBY

***

Zanim dodam notke o sierpniowych Celtic Fields – aktualnie w pelni rozkitu.. po prostu cale w ziolach, kwiatach, w tym slonecznikowych lanach… ahh.. Polecam serdecznie film w bardzo ciekawy sposob prezentujacy uroki Kaszub Polnocnych.. Widac na nim nawet miejsce, w ktorym przyszlam na swiat i w ktorym znajduje sie moj dom mojej babci, a wiec miejsce z ktorym wciaz jestem glebiej zwiazana.. to takze okolica Emerald Guardian Dome.. Na film natknelam sie w trakcie poszukiwan info na temat Slowian.. Naprawde serdecznie polecam te prezentacje:

Kaszuby Północne

Film prezentuje region Północnych Kaszub: położenie, kulturę regionu i tradycje rybackie, atrakcje turystyczne, nowoczesną infrastrukturę, imprezy kulturalne i sportowe. W filmie prezentuje się różne formy i możliwości spędzania wolnego czasu.

Prezentacja nowej infrastruktury przygotowanej dla turystów i wodniaków zachęca do korzystania z wypoczynku w regionie Północnych Kaszub. Film został zrealizowany w ramach projektu “Błękitne wakacje na Kaszubach Północnych” ze środków unijnych uzyskanych z Północnokaszubskiej Lokalnej Grupy Rybackiej. Produkcja: Nautilus Media.

http://www.kaszubypolnocne.pl/index.html

To zdjecie tradycyjnej kaszubskiej wsi:

cba6bdab860f979434689835c2980b10 (1)

poland.pl

i z perspektywy obywatelki swiata wiem, ze wlasnie takie polskie krajobrazy, plus piekno samej natury.. ciesza sie najwiekszym zainteresowaniem..

Morze Baltyckie

af1714572fedecfa076931ecf82dda84

Baltycki Bursztyn

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Polish amber. Often found along the Baltic Sea, amber has been popular in jewelry for centuries.

dla mnie jeden z najwazniejszych symboli zwiazanych z miejscem w ktorym przyszlam na swiat.. czyli kaszubskim wybrzezem polskiego baltyku..

co ciekawe minionej nocy mialam sen, w ktorym ocknelam sie na glownej ulicy Sopotu ze zmieta kartka w reku.. rozwinelam ja wiec.. ciekawa co to takiego.. i moim oczom ukazala sie tak jakby mapa.. a na niej napis – green way.. co niezwykle.. zrozumialam, ze nie jest to wcale taka zwykla mapa.. jako ze wszystkie napisy swiecily sie takim niesamowitym zielonym szmaragdowym swiatlem w przecudownym odcieniu.. jakby wcale nie byla to kartka papieru, a jakas krysztalowa matyca.. zaczelam sie jej wiec coraz uwazniej przygladac i wtedy pojawil sie ktos kto mi przeszkodzil.. w dodatku zbieglo sie to z nagla pobudka ze strony telefonu.. ehh.. mam nadzieje, ze uda mi sie jeszcze ujrzec te niezwykla mape.. pomijajac fakt, ze najwazniejsza mapaznajduje sie w mym sercu..

co ciekawe szukajac zdjec baltyckiego bursztynu do notki.. znalazlam cos takiego

Talizman Juraty – Krolowej Baltyku

800a1f3b3145e13f77612aa4cbd47149

Jurata Talisman Queen of The Baltic Sea Love Stone

by

AMWgallery

ktory przypomnial mi o moich szmaragdowo bursztynowych doswiadczeniach.. choc odcien w moim snie byl nieco jasniejszy, bardziej swietlisty i wchodzil nieco w turkus, ale niezbyt intensywnie.. tak jakna ponizszym zdjeciu pomnika Juraty

jurata1

ktore przerobilam na turkusowo szmaragdowo i dodalam do notki

Tajemnice Zaginionych Swiatow we mnie

I na zakonczenie taki sympatyczny polsko kaszubki akcent

9071465353a4633aa3d8e77cc8bdac39

Folk Star

i jeszcze moj polski zakatek na pinterescie:

livia

🙂

Krotka Podroz nad Morze Polnocne

***

Wczoraj wraz z Ra spedzilismy dzien nad morzem polnocnym.. przy okazji odwiedzin w Hadze.. pogoda niezbyt specjalna, ale dzieki temu na jednej z najbardziej popularnych plaz Holandii nie bylo zbyt tlumnie.. nigdy nie lubilam zatloczonych plaz.. preferujac zawsze najbardziej te kameralne i jak najbardziej dzikie.. moja ulubiona plaza w hiszpani byla Plaha del Maro.. Przede wszystkim cieszylismy sie z Ra, ze wreszcie moglismy wspolnie odwiedzic Morze Polnocne w niesamowity sposob zwiazane z historia Jezusa Sanandy i Sanada Gate..

Noordzee

i juz na samym poczatku znalazlam w piasku malenkiego sand dolara czyli dolara piaskowego.. to pierwszy sand dollar znaleziony przeze mnie w zyciu.. jest naprawde mini mini.. przywiozlam go do domu wraz z odrobinka piasku i kilkoma muszelkami… ot – na szczescie.. jest bardzo podobny do tego na ponizszym zdjeciu:

22accbd1ba6d52da236ac747da22f756

photo by pixelmama

na polskiej Wikipedii nie znalazlam zadnej informacji na temat tego morskiego stworzonka, ale na angielskiej calkiem spore info, w tym cos szczegolnie ciekawego:

A variety of imaginative associations have been made by idle beachcombers who run across the bleached skeletons of dead sand dollars. The tests are sometimes said to represent coins lost by mermaids or the people of Atlantis

https://en.wikipedia.org/wiki/Sand_dollar

a to troszke zdjec znad porza tego dnia:

DSCF6840aa2

 na zdjeciach widac tez moj nowy kamien faraonow od Ady, ktory zabralam tego dnia ze soba do Hagi.. samo wejscie na plaze i molo skojarzylo mi sie i to dosc mocno z Brighton w UK.. i juz na zakonczenie piekne lilie, dziko porastajace nadmorskie diuny.. jak na Holandie prawdziwe gory..

DSCF6988

p.s

przy okazji w tym morski temacie, ktory za posrednictwem malenkiego sand dollara polaczyl mi sie z Atlantis przypomne jedna z moich wczesniejszych notek, byc moze kogos zainteresuje ta historia;

O Węgorzach z Atlantydy

UPDATE

a to moj sand dolarek

DSCF7044d

na okladce holenderskiego magazynu

HAPPINEZ

livia

🙂

Bewaren