Kwiaty Dzisiejszego Dnia, 27 maja 2013

W dniu dzisiejszym oczarowała mnie przede wszystkim lantana

dscf6686dscf6697dscf6676

Całe klomby kwitnącej lantany, rosnącej gdzieś przy drodze nad morze, w Torre del Mar.. Cóż za radość dla oczu i serca.. A wcześniej jeszcze w okolicy Sedelli zauważyłam kwitnącą na żółto opuncję, choć nie mam jej na zdjęciu (dodałam kilka fotek Jarka z 29 maja tutaj, jednej z opuncji rosnących blisko nas )

Duże wrażenie wywarły na mnie także mijane po drodze oleandry

choć te kwitną już od jakiegoś czasu także u nas. Większość na różowo i z reguły jako krzaczki, ale jest i jedno drzewo, całe w pąkach!

Niesamowite wrażenie wywarło na mnie też drzewo widoczne poniżej.. 

a właściwie cały szpaler fioletowych drzew, choć w tej chwili nie pamiętam ich nazwy…

a potem poruszyło mnie morze: http://liviaspace.com/2013/05/29/27-maja-w-drodze-powrotnej-z-torre-del-mar-mezquitilla/

dodane 2 czerwca

te cudowne kwitnące na jasno fioletowo drzewa to Jakarandy http://pl.wikipedia.org/wiki/Jakaranda_mimozolistna miałam wczoraj wprost cudowne doświadczenie z jednym z nich w parku w Maladze, opiszę to później…

Kwiat Dzisiejszego Dnia, 26 maj 2013

ff

cały ogród w kwiatach i łąki dookoła też, ale w dniu dzisiejszym właśnie ten jeden mały kwiatek najbardziej ucieszył mnie:) Jak pięknie, że zakwitł akurat dzisiaj – w Dniu Matki, tym bardziej, że jeszcze niedawno roślinka nie była w najlepszej kondycji, ale jak widać przeżywa swój rozkwit…

dodane 28 maja

wczoraj po kwiatku nie było już śladu, ale dzisiaj pojawił się nowy w tym samym miejscu i wyglądający praktycznie tak samo

30 maja

a dzisiaj kolejny

🙂

Na ścieżce Słońca i Kwiatów…

Livia Ether FLOW

Wczoraj w Hiszpanii.. Andaluzja.. Na ścieżce Słońca i Kwiatów.. prowadzącej do domu..

a tu nieco odmienna, choć równie piękna kompozycja natury:

dom to rodzaj starej finki, ale odnowionej.. usytuowany w dolince nad rzeką… http://liviaspacedotcom.files.wordpress.com/2013/04/dsc_5190.jpg choć budynek znajduje się powyżej, nie widać go na zdjęciu… te ruinki to chyba pozostałość po młynie? panuje tutaj bardzo dobry mikroklimat.. wczoraj np. było 29 stopni, ale i bardzo przyjemnie było.. takiego ciepełka brakowało mi często jeszcze w Polsce:)

tutaj Jenny z jedną ze szklanych kulek od Margo/JESTEM… tak jakby kumulowała w niej energię słońca i kwiatów i radość danej chwili…

pomedytowałam też z Drzewkiem Szczęścia, zrobiłam mu więcej zdjęć i odkryłam rosnącą w jego pobliżu niezwykłą roślinkę:

dwa zbliżenia:

http://liviaspacedotcom.files.wordpress.com/2013/04/dscf3662zzzz.jpg

http://liviaspacedotcom.files.wordpress.com/2013/04/dscf3639s.jpg

początkowo myślałam, że została tutaj przez kogoś zasadzona, ale chwilkę później odkryłam, że podobne kwiaty rosną w tej okolicy dziko…

na poniższym zdjęciu jeden z nich pięknie ujęty przez Jarka:

rosnący tuż…

View original post 270 more words