MAKI, czerwień, krew, pamięć.. pamięć macierzysta i podróż do źródła….

Makowy wątek wyłoniony z notki 26 lipca 2013 – Nowy Rok w Kalendarzu 13 Księżyców, NOWA EPOKA… na Livia Space. Ciekawe, że właśnie dzisiaj kwiaty te aż tak mocno upomniały się o moją uwagę…

Maki to kwiaty które w wyjątkowy sposób kojarzą mi się zarówno z krwią jak i pamięcią…

dscf33102

na zdjęciu jeden z cudownych Maków na Ścieżce Słońca i Kwiatów.. koniec kwietnia 2013, Sedella.. w oddali jasny szczyt majestatycznej La Maromy, która w czasie minionej Pełni Księżyca skojarzyła mi się z Wielkim Białym Kryształem..

choć nie chodzi tylko o skojarzenie z Czerwonymi Makami z Monte Cassino, a o coś znacznie, znacznie głębszego i rdzennego…

coś takiego przeżyłam między innymi w trakcie marokańskiej podróży:

 kiedy na samym początku podróży wzięłam do ręki odrobinę czerwonawej ziemi.. wyjątkowo ciepłej i sypkiej…… niemal płynnej… będącej troszkę jak krew… i do tego bardzo żywej… czułam jak  przenika mnie z jej strony pewna wibracja… informacja…. odczuwając przy tym duże poczucie jedności z tą ziemią……..

nigdy też nie zapomnę widoku bajecznych makowych łąk w cudownej Dolinie Ouriki..

Z Maroka powrócił ze mną niby zwykły, a jednak bardzo niezwykły hematytowy naszyjnik, który również wiąże się z tematem krwi..

na zdjęciu ja z naszyjnikiem w czerwonej wibracji… tak jakbym już wtedy łączyła ze sobą pewne wątki, aczkolwiek było to takie bardzo intuicyjne.. w każdym bądź razie poczułam, aby utrwalić takie połączenie na zdjęciu, choć sens tego wszystkiego zaczęłam odkrywać dopiero z czasem i wciąż odkrywam..

Ze zdjęciem tym kojarzy mi się obraz, który dosłownie przed chwilką znalazłam:

0000-05-10-gardenoftheheartnie znam autora, ale podaję link do źródła gdzie go znalazłam – link

O doświadczeniach z Hematytem piszę  więcej w notce Kryształowy Szlak przez Atlas oraz Hematyt i aktywacja czakry ‘Gwiazda Ziemi’ a także w notce Medytacja z Kamieniem Faraonów, Hematytem i ‘Kryształowym Bractwem’ z Maroka w której również wspominam o Hematycie i w której zamieściłam troszkę zdjęć minerałów kojarzących mi się w różnym stopniu z krwią, a także z płatkami maku…..

Wspominam tutaj o tym wszystkim ponieważ czuję, że to dla mnie ważne i że za jakiś czas te wszystkie na pozór dość luźne wątki połączą się ze sobą i ukażą pewnien spójny obraz – historię, którą najprawdopodobniej samej sobie chcę w ten sposób przekazać.. Czuję też, że w ten sposób odbywam podróż do samego początku siebie jako istoty ludzkiej.. do samego źródła, z którego wypłynęła pierwsza kropleka ludzkiej krwi…

i w tym miejscu polecam to co na temat krwi zostało przekazane przez Plejadian w Ożywieniu Bogini

A jak się narodziły Maki?

Zgodnie z hinduską legendą Maki powstały z powiek Buddy. Gdy Buddzie senność nie pozwalała medytować, odciął sobie powieki i z nich właśnie powstały te czerwone kwiaty.

mak

KOLOR CZERWONY

to kolor krwi i czerwonych jak krew maków, oraz Serca, które najczęściej przedstawia się właśnie w tym kolorze.. Czerwień to siła życiowa, witalność, moc, odwaga, namiętność, pasja, miłość zmysłowa.

ug774i1cjem

Najcieplejsza z wszystkich barw,  mocno pobudzająca, motywująca do działania, dodająca odwagi. Czerwień działa wzmacniająco na organizm. Zabiegi tym kolorem zwiększają ilość czerwonych krwinek, przyspieszają tętno i krążenie, jednocześnie podnosząc temperaturę ciała, regenerują siły i pobudzają przemianę materii. Czerwień jest przypisana ośrodkowi energetycznemu korzenia… Nadmiar koloru czerwonego może jednak spowodować zbytnią nerwowość i drażliwość…

http://liviaspace.com/2013/04/10/a/

Maki uważa się za symbol snu, nieświadomości, odurzenia narkotycznego, śmier­ci, choć również zmartwychwstania…

 Od tysięcy lat kojarzono Mak ze śmiercią i snem. Wieńce z makowych kwiatów przystrajały wizerunki bóstw, którym były poświęcone – Hypnosa, boga snu i Thanatosa, boga śmierci, a pani krainy zmarłych, Persefona, zawsze nosiła makowy bukiet. Jej matka Demeter, nie mogąc zasnąć ze zmartwienia, gdy jej córkę porwał Hades, czerwonymi płatkami maków słała swe łoże – przynosiło jej to spokój, pozwalało na chwilę zapomnieć o nieszczęściu. Miejscem poświęconym Demeter oraz jej córce było Eleusis  i to właśnie tam ku czci jej i Persefony odbywały się misteria eleuzyjskie..

Mak symbolizuje także obfitość i płodność..

– może dlatego, że sam ma ogromny „przyrost naturalny” – z 10 g zasianych nasion można zebrać od 8 do 10 kg ziaren! Z jednego nasionka powstaje… 30 tysięcy nowych – bo mniej więcej tyle jest ich w jednej makówce.

Kiedyś kobieta mająca problemy z zajściem w ciążę prosiła sąsiadkę czy krewną przy nadziei o własnoręczne upieczenie w Wigilię makowej bułeczki – zjadała ów wypiek przed pójściem spać, co miało przeciwdziałać bezpłodności.

Dla mnie Maki to także magia dziecięcych lat

3f6c51e7c9_33369479_o2

🙂

Bardzo mnie też w tym momencie zainteresował narys kwiatowy Maku

więcej o Makach w interesującym artykule na stronie Natura i Ty:

http://www.naturaity.pl/artykul/125.html

***

dodane 27 lipca 2013

Postanowiłam przypomnieć ten tekst w tym momencie w związku z notką o MAKACH, czerwieni, krwi, pamięci.. pamięci macierzystej. Szukałam wczoraj pewnej informacji na temat Maków, a trafiłam właśnie na Plejadian, dokładniej poniższy fragment:

Sztuka ludzkiego uzdrawiania w obecnych czasach obejmuje rozpoznawanie i uwalnianie dysfunkcyjnych wzorców przekazywanych z pokolenia na pokolenie….

Ścieżka Mocy, Babara Marciniak

a to już wspomniany tekst

OŻYWIENIE BOGINI

Ogarnięcie Bogini otworzy przed wami Żyjącą Bibliotekę i nauczy was tajemnic ukrytych głęboko w łonie Matki Ziemi, bo kim jest Matka Ziemia jeśli nie samą Boginią?

ciąg dalszy w notce:

http://liviaspace.com/2013/07/27/ozywienie-bogini/

***

jeden z maków rosnących w Gaja Garden

makowy1

więcej zdjęć wkrótce

 wielkie wrażenie wywarły na mnie maki, które ujrzałam tuż po przybyciu do Hiszpani, jeszcze w połowie lutego… a potem Maki na Ścieżce Słońca i Kwiatów

dodane 15 pazdziernika 2013

http://liviaspace.com/2013/09/29/pentagram-oznacza-wenus/comment-page-1/#comment-6879

cdn…

Lipowe Boginie..

Dzisiaj w trakcie przypominania na Livia Space notki o Zaginionych Światach przypomniało mi się wraz z nią kilka niezwykłych bogiń.. Jurata Królowa Bałtyku, oraz słoneczna Saule i to właśnie dzięki nim zwróciłam uwagę na Majunę – bałtyjska boginię domu i rodziny oraz drzew lipowych. Ciekawe.. Dawni Słowianie wierzyli, że lipa ochrania przed piorunami a dotknięcie jej pnia uzdrawia. W Grecji była symbolem niewinnoś›ci, czystoś›ci i nadziei.. W mitologii rzymskiej drzewo poświęcone bogini Wenus… W religii katolickiej drzewo związane z Matką Boską… Lipy ogólnie uważa się za drzewa obdarzone dobrą energią, pozytywnie wpływające na psychiczne i fizyczne zdrowie człowieka.

Naszą Lipę rosnącą w Gaja Garden nazywałam Boginią Płodności, ponieważ tak intensywnie się rozsiewała. Kiedy kwitła zlatywały się do niej całe rzesze owadów, zwłaszcza pszczół, a lipa zdawała się wtedy dosłownie brzęczeć i wibrować, a do tego jak pachniała.. Po prostu odlot! Skojarzyło mi się to nawet z love parade.. lipowym love parade:)

DSCF7812

Warto więc wspomnieć, że Lipy należą do najbardziej miododajnych roślin w Polsce.

DSCF7811hh

a to urocze zdjęcie naszej kotki Klary uwielbiającej odpoczywać na Lipie

DSCF1797

Inną bliską mi Lipę rosnącą na pobliskiej górze Chełm nazwałam Podkarpackim Drzewem Świata. Wiąże się z nią naprawdę niezwykła historia…

Taniec z świętą Lipą

doświadczenie z maja 2008, spisane dnia 13 maja 2008

W Zielone Świątki odwiedziłam pobliską górę Chełm, na której znajdowało się kiedyś pogańskie miejsce kultu, ale zostało ono „przejęte” przez Kościół Katolicki i na miejscu tym w dniu dzisiejszym stoi kapliczka. Do dzisiejszego dnia przetrwał jednak w tym miejscu pewien żywy świadek dawnego kultu, a jest nią bardzo stara, wręcz święta Lipa. Jedna z legend powiada, że gdy próbowano ją ściąć zaczęła krwawić, a później nikt już nie miał odwagi podnieść na nią ręki. Lipa ta wciąż żyje, choć przetrwała tak naprawdę tylko jej część. Wystarczy jednak przytulić się do tego niezwykłego drzewa, aby poczuć jak tętni w nim życie. Kiedy ją objęłam poczułam najpierw delikatne drganie, a następnie coś w rodzaju subtelnego szarpnięcia, czy może raczej pociągnięcia za dłoń i drzewo jakby ruszyło z miejsca. Zaczęło wirować po okręgu, a ja wraz z nim.. Dosłownie zaczęłyśmy tańczyć.. Ja i Lipa tańczące w miejscu, w którym dawniej, za czasów w których ludzie czcili drzewa być może tańczono w podobny sposób. Po chwili zaczęło do nas dołączać coraz więcej energetycznych istot i stawaliśmy się jedną wielką wirującą energią, energią pełną miłości, spokoju i harmonii.. Poczułam jak energia ta obejmuje sobą całe wzgórze i rozchodzi się dalej po całej okolicy w której mieszkam. Poczułam też, że w tym momencie pięknie się ze sobą stapiają (w tej pokojowej aurze) dawne pogańskie kulty, oraz kult chrześcijański, i kiedy pod koniec tych odwiedzin postanowiłam zajrzeć do kapliczki z mieszczącym się w niej wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem dostrzegłam ukryte w tym wizerunku oblicze Matki Ziemi i energii żeńskiej.. Nie planowałam tych odwiedzin specjalnie w Zielone Świątki, nawet nie wiedziałam, że tego dnia wypada akurat to święto, po prostu tak się złożyło i dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie, że w tym dniu, na tej świętej górze, wydarzyło się coś bardzo ważnego, pewnego rodzaju misterium stanowiące pomost pomiędzy dwoma światami, mające na celu przede wszystkim pogodzenie ze sobą przeciwieństw, wybaczenie, uzdrowienie ran i wniesienie pokoju, harmonii i miłości, oraz współtworzenie świata w oparciu o poczucie wspólnoty..

zdjęcie z maja 2009 by przenikanie

więcej w notce:

Spotkania z Świętą Lipą

Na myśl przychodzi mi też Lipa rosnąca u podnóża Ślęży, od której Anilalah otrzymała kiedyś niezwykłą wizję – wizję Macierzy.. I w pewnym sensie to dzięki tym Lipom się poznałyśmy…

Majuna.. kojarzy mi się z majem i Majami… w sumie to bardzo proste skojarzenia, ale może kryje się za nimi coś głębszego?

cdn..